Hopla już idzie dostać z tymi zatokami :/ Też mi dokuczają ale już niedługo, już kilka dni i tylko i nastąpi moja wyczekiwana od miesięcy wizyta u alergologa :D Kuruj się :* L4 czy wracasz do pracy?? :*
To ładnie się zaczęło:) Zdrowiej szybko:) Czytałam, co o chodzeniu pisałaś u Anki. Mnie kuszą kijki, ale właśnie jakoś tak sama chodzić bym nie chciała, a wśród moich znajomych pokutuje idiotyczny pogląd, że z kijkami chodzą tylko starsi ludzie i nikogo nie mogę namówić:/
Dzięki za dokładne informacje:) jeśli się zdecyduję kiedyś na zakup, będę dokładnie wiedziała, jak ustawić kijki:) Myślę, że dobrze by nam się gadało, więc pewnie w grę wchodziłoby zarówno piwo przed, jak i po;)
One są takie sandałkowe i w sumie stopa prawie cała goła,więc sobie oddycha:) Ale noszę je tylko w pracy,na zewnątrz jakoś średnio takie gumiaki. Chociaż mam takie baletki,ale trochę mnie darły rok temu. Ale tak na samą gumę jako gumę nie narzekam. Szybko i łatwo można je umyć:)
Hopla już idzie dostać z tymi zatokami :/ Też mi dokuczają ale już niedługo, już kilka dni i tylko i nastąpi moja wyczekiwana od miesięcy wizyta u alergologa :D
OdpowiedzUsuńKuruj się :* L4 czy wracasz do pracy??
:*
Wracam, wracam...Dzięki:*
Usuńcudowne te zdjęcia!!!!
OdpowiedzUsuńale było faaaaaaajnie!!!!!
OdpowiedzUsuńszybkiego powrotu do zdrowia!u mnie też pogoda się popsuła...
oj to przykre, cholernie przykre....
OdpowiedzUsuńKochana już sobie tym glowy nie zawracaj, Dziewczyny coś już zorganizowały jest ok.
Łomatko jaki cudny czas!!
OdpowiedzUsuńZdróweńka, ciocia.
Nooooo podoba mnie się!
OdpowiedzUsuńCzy Ty chodzisz z kijkami? Ja dziś widziałam w sklepie na wystawie,zastanawiałam się,ale sama nie wiem...:)
Heeeeh,pomijając chodzenie dobre czy złe obawiam się czy w ogóle bym chodziła;)
OdpowiedzUsuńTo ładnie się zaczęło:) Zdrowiej szybko:)
OdpowiedzUsuńCzytałam, co o chodzeniu pisałaś u Anki. Mnie kuszą kijki, ale właśnie jakoś tak sama chodzić bym nie chciała, a wśród moich znajomych pokutuje idiotyczny pogląd, że z kijkami chodzą tylko starsi ludzie i nikogo nie mogę namówić:/
to dobrze,że z babcią się Twoją poprawiło...może kiedyś i z moją będzie inaczej...
OdpowiedzUsuńFajnie byłoby razem pochodzić, i pogadać i piwko wypić czasem;)
OdpowiedzUsuńIza, a z tymi kijkami to jest tak, że one powinny mieć długość 2/3 naszego wzrostu?
Zdrówka!
OdpowiedzUsuńDzięki za dokładne informacje:) jeśli się zdecyduję kiedyś na zakup, będę dokładnie wiedziała, jak ustawić kijki:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dobrze by nam się gadało, więc pewnie w grę wchodziłoby zarówno piwo przed, jak i po;)
Kochana zdrówencja!!! Z kijaszkami wyglądasz cudnie. A laba na hamaku i w pontonie...bosko!
OdpowiedzUsuńHalo,haaalo!
OdpowiedzUsuńHmm,obejrzeć warto,ale mnie na kolana nie rzucił. No ale warto zobaczyć,żeby wiedzieć co i jak.
OdpowiedzUsuńOne są takie sandałkowe i w sumie stopa prawie cała goła,więc sobie oddycha:) Ale noszę je tylko w pracy,na zewnątrz jakoś średnio takie gumiaki. Chociaż mam takie baletki,ale trochę mnie darły rok temu. Ale tak na samą gumę jako gumę nie narzekam. Szybko i łatwo można je umyć:)
OdpowiedzUsuńLeżysz na tym hamaku,leżysz i się rozleniwiłaś! Co tam u Ciebie? Wpisa dawaj jakiegoś!
OdpowiedzUsuńIzolcu gdzieś TY???
OdpowiedzUsuńzazdroszcze super wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńKocyk, kawka, dobra pogoda i niesamowita książka... coś pięknego :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńObaserwuję.