Ja ze smakiem mam to samo-jak zrobiłam dziś makaron to pytałam Łukasza czy na pewno jest dobry,bo niewiele czułam Mimo,że dałam mnóstwo przypraw i prawie główkę czosnku:)
Ja jadłam ibuprom zatoki,wkraplam sobie sól fizjologiczną do nosa(fajnie oczyszcza),i moczenie nóg w gorącej wodzie z solą. To ostatnie jest bardzo skuteczne,ale ja jestem za leniwa i jak raz mi się uda to jest coś;)
Nie ma głupich pytań:) Ja daję łyżkę soli do takiej średniej miedniczki. Ale w sumie chyba najważniejsze jest,żeby woda była porządnie ciepła. Ja nawet daję trochę takiej prawie wrzącej i na początku ciężko mi w ogóle włożyć nogi,a jak paruje to też pomaga. I potem ciepłe skarpety i do łóżka najlepiej. Ibuprom zatoki to głównie na głowę mi pomaga,bo zazwyczaj jak mam katar boli strasznie. A sól pomaga,bo rozrzedza katar i mogę się chociaż porządnie wysmarkać.
Grunt,że lepiej:) Heh,ja w sumie już się nie mogę doczekać szpitala i zwolnienia,bo chociaż nadrobię zaległości w książkach. A właściwie to już zrobiłam spore zakupy książkowe na to konto;)
W niesamowitym miejscu powitasz nowy rok:) mam nadzieję, że i on będzie dla Ciebie równie niesamowity:) Dobrego roku, Iza:)
OdpowiedzUsuńJa ze smakiem mam to samo-jak zrobiłam dziś makaron to pytałam Łukasza czy na pewno jest dobry,bo niewiele czułam Mimo,że dałam mnóstwo przypraw i prawie główkę czosnku:)
OdpowiedzUsuńale śnieeeeeeeeeeeeeeeeeg?!
OdpowiedzUsuńnajlepszego!
a jednak jest śnieg!!!!!pięknie!!!!
OdpowiedzUsuńJa jadłam ibuprom zatoki,wkraplam sobie sól fizjologiczną do nosa(fajnie oczyszcza),i moczenie nóg w gorącej wodzie z solą. To ostatnie jest bardzo skuteczne,ale ja jestem za leniwa i jak raz mi się uda to jest coś;)
OdpowiedzUsuńNie ma głupich pytań:) Ja daję łyżkę soli do takiej średniej miedniczki. Ale w sumie chyba najważniejsze jest,żeby woda była porządnie ciepła. Ja nawet daję trochę takiej prawie wrzącej i na początku ciężko mi w ogóle włożyć nogi,a jak paruje to też pomaga. I potem ciepłe skarpety i do łóżka najlepiej.
OdpowiedzUsuńIbuprom zatoki to głównie na głowę mi pomaga,bo zazwyczaj jak mam katar boli strasznie. A sól pomaga,bo rozrzedza katar i mogę się chociaż porządnie wysmarkać.
Zdrowiej szybko:*
OdpowiedzUsuńUuuu, oby to nie była zła wróżba na nowy rok.
OdpowiedzUsuńKuruj się:*
Ojojoj,ale chociaż się wyleczysz porządnie. Zdrówka!:*
OdpowiedzUsuńZaproszenie wyślę, ale jakiego masz maila- oto jest pytanie ? :-)))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńnie znam,jeszcze nie pytałam;)
OdpowiedzUsuńa Ty wyzdrowiałąś;)?
I jak zdrówko?
OdpowiedzUsuńoj,ty biedna...ale patrzac na zdjecia warto było chyba zachorować?;)
OdpowiedzUsuńodpoczniesz sobie jeszcze,a kiedy wracasz do pracy?
Aaaaa... Cage'em to bym też nie pogardziła :DDD
OdpowiedzUsuń:***
Grunt,że lepiej:)
OdpowiedzUsuńHeh,ja w sumie już się nie mogę doczekać szpitala i zwolnienia,bo chociaż nadrobię zaległości w książkach. A właściwie to już zrobiłam spore zakupy książkowe na to konto;)
Ooooj,no mam mieć operacje,więc trochę poważne. Nic Cię specjalnie nie ominęło,bo ja jakoś specjalnie tu o tym nie pisałam w szczegółach:)
OdpowiedzUsuń